Ads Top

Bubble Football Warszawa - Plaża Poniatówka
W każdą wolną sobotę spaceruję wzdłuż bulwarów wiślanych i szukam pomysłów, które pomogłyby mi znaleźć odpowiedź na pytanie: jak spędzić weekend w Warszawie ?

W moim przypadku, plan jest zawsze prosty: ma być wesoło, spontanicznie i aktywnie. Lubię sport, i to niekoniecznie w wydaniu papierowym, ale taki prawdziwy, w którym trzeba się zaangażować i to nie tylko emocjonalnie. Przyznam że początki w przekonaniach tego typu były u mnie dosyć trudne. Wówczas, najbardziej aktywnie sportowo był dla mnie zwykły spacer.

Wyszedłem z założenia, że to dobry początek, w końcu to od pierwszego kroku zaczyna się każdy bieg i każda inna aktywność sportowa. Swego czasu, pokusiłem się nawet na udowodnienie tezy, że spacer to najbardziej aktywny umysłowo "sport" świata. Jest bowiem coś w tym, że podczas spaceru trudno jest nie myśleć. To również świetna okazja do refleksji, a ta z kolei działa niczym magnes na świetne pomysły.


Aktywność sportowa - magnesem na dobre pomysły 


Regułą stało się to, że najlepsze pomysły i zarazem najbardziej zaskakujące, wpadają nam do głowy w najmniej oczekiwanym momencie, podczas gdy wcale się ich nie spodziewamy.

Próbowałem zatem nie koncentrować się zbytnio na tym co zamierzam dziś robić. Uwolniłem myśli od bieżących spraw minionego tygodnia i pozwoliłem mojej intuicji, aby była moim przewodnikiem prowadzącym mnie na spotkanie z przygodą nadchodzącego weekendu.

Swoją uwagę poświęciłem zwiedzaniu nowo powstałego odcinka bulwarów wiślanych, który całkiem niedawno został oddany do użytku mieszkańcom Warszawy. Przywiodła mnie do tego miejsca deklaracja, jaką złożył mieszkańcom Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy.

Pawilony nad Wisłą - tu uzyskasz informacje o atrakcjach turystycznych

"Najemcy pawilonu będą nie tylko sprzedawać kawę. Będziemy od nich wymagać o wiele więcej. Z uwagi na położenie oraz charakter tego miejsca będą oni musieli animować również wydarzenia o charakterze kulturalnym, a także udzielać kompleksowej informacji na temat atrakcji turystycznych stolicy. Szczególnie istotne będzie tu przekazywanie wiedzy o wydarzeniach odbywających się na Wiśle oraz w jej otoczeniu." - źródło

Trzymając się tej obietnicy, zmierzałem pewnym krokiem w kierunku pawilonów, aby zdobyć cenne informacje. Powoli nabierałem przekonania, że wkrótce znajdę odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Szczególnie jedno dręczyło mnie tego sobotniego popołudnia, mianowicie - jak zorganizować Wieczór Kawalerski dla mojego najlepszego kumpla?

Zadanie było przede mną dosyć bojowe. Ponieważ sprawa dotyczyła mojego przyjaciela, musiałem stanąć na wysokości zadania. Chociaż wydaje się, że organizacja wieczoru kawalerskiego to całkiem proste zadanie, ja postanowiłem że spokojnie poczekam, aż pomysł sam wpadnie mi do głowy. Bardzo lubię ten stan, moment olśnienia, kiedy nagle, nie wiadomo skąd, pojawia się w głowie odpowiedź na wcześniej zadane pytania. Tak też się stało tej pamiętnej soboty, o której chcę Wam opowiedzieć - a pomyśleć, że wszystko zaczęło się tylko od zwykłego spaceru. Zobaczcie sami co wydarzyło się dalej.

Plaża Poniatówka miejscem ciekawych imprez

Moją uwagę przykuła dziwna rzecz. Po drugiej stronie rzeki, dostrzegłem dziwne postacie, poruszające się w dość nietypowy sposób. Dodam, że wszystko co dziwne i intrygujące, bardzo przyciąga moją uwagę. Tak też było i w tym przypadku.
Kule Bumper Ball na plaży Poniatówka


Zazwyczaj w takich sytuacjach, odruchowo sięgam po smartfon i sprawdzam w internecie ciekawe wydarzenia w Warszawie. Zacząłem powoli poddawać w wątpliwość moje wcześniejsze założenia, że każdy spacer powinien obyć się bez telefonu. Pomyśleć tylko, że jedna wizyta w serwisie warsawnow.pl, rozwiałaby wszystkie moje bolączki. Nie pozostało mi nic innego, jak samodzielnie przekonać się, cóż ciekawego dzieje się na drugim brzegu Wisły.

Ponieważ dystans jaki wyznaczała szerokość rzeki nie pozwalał dostrzec szczegółów, odruchowo przyśpieszyłem kroku. Ciekawość musiała udzielić się również innym osobom, bo wokół tego dziwnego zamieszania zebrała się całkiem pokaźna grupka ciekawskich. To jeszcze bardziej rozbudziło moje emocje, tym bardziej że samo miejsce wydarzenia było bardzo intrygujące.

Plaża miejska w Strefie Rekreacji dzielnicy Wisła

Potocznie zwana, Plaża Poniatówka "przeżywa" ostatnio swój rozkwit i każde wydarzenie, impreza organizowana w tym miejscu zasługuje na miano atrakcyjnego. Gdy sobie to uświadomiłem, poczułem, że właśnie omija mnie coś bardzo wyjątkowego.
Bubble football Warszawa - Radio Eska

Szybko dotarłem do promu którym mogłem przeprawić się na drugi brzeg Wisły. Świetnie, że kursy są co 20 minut, bo można automatycznie odrzucić kalkulacje: czy nie lepiej przejść pieszo Mostem Poniatowskiego? Ponieważ zajęłoby to mniej więcej tyle samo czasu, co oczekiwanie na najbliższy kurs, postanowiłem cierpliwie poczekać.

Przekonał mnie jeszcze jeden argument. Na plaży zaczęto pompować duży balon reklamowy Radia Eska. To znak, że przeprawa zostanie odpowiednio wynagrodzona. Radio zawsze towarzyszy świetnym imprezom. Zacząłem nabierać mocnego przekonania, że właśnie zaczyna się mój kolejny udany wolny weekend.

Impreza Bubble football

Idąc tropem banerów, zacząłem szukać odpowiedzi na pytanie: cóż to za impreza? Ponieważ zdałem się dzisiaj na żądze losu, nie miałem przy sobie telefonu z dostępem do internetu. Google zapewne rozwiązałoby moje wszelkie wątpliwości, tym bardziej że na flagach reklamowych dostrzegłem nieznany mi napis: GMOODSBALL.pl.

O ile słowo BALL nie jest mi obce i w pewien sposób tłumaczył obecność na plaży ogromnych pompowanych kul, to wyrażenie GMOODS całkowicie mnie zaskoczyło. Zacząłem myśleć, że to nazwa jakiegoś zespołu, w końcu Radio Eska ma wiele wspólnego z dobrą muzą - ale co by tu robiły wielkie kule, które w dodatku parę minut wcześniej samoczynnie się przemieszczały w dziwny sposób? Poza tym, koncert na plaży? - w sumie ciekawy pomysł na imprezę, ale dlaczego nie widać żadnej sceny? Hmm… zapowiada się dobra zabawa - pomyślałem.

Zobaczcie, co wydarzyło się dalej i jak udało mi się wpaść na świetny pomysł na wieczór kawalerski.



Obsługiwane przez usługę Blogger.